sobota, 4 stycznia 2014

Cz.9

 *********************************Natalie***************************************
Poszłam otworzyć.
-Niall co ty tu robisz?
-Mogę wejsć? - Poprawił swoje włosy
-Tak jasne wchodź- Wszedł. Podał mi bukiet czerwonych róż
- A z jakiej to okazji?
- To przeprosinowe. Od Hazzy
-Czemu mnie to nie dziwi.- westchnęłam,kładąc bukiet w wazon.
-Hazza chciał się jeszcze ciebie spytac jedną rzecz
-A ty co? W listonosza się bawisz.?
- Hazza się pyta czy mu wybaczysz jeszcze kiedyś.
-Nie. Nie wiem. Chyba nie
-Czemu?
-Bo go nie kocham- łza spłynęła mi z policzka
-Jak go nie kochasz to skąd ta łza?
- A chuj cię to obchodzi!!!! Nie chce wrócić do tego jebanego Londynu bo go nie kocham rozumiesz? A wiesz skąd ta łza? Bo ten gnojek mnie wykorzystał!!! Poszedł ze mną do łóżka a miał dziewczyne!!! Byłam tylko dziwką którą przeleciał i tylko tego pragnął i niech teraz nie pierdoli że mnie kocha bo to jego kolejne kłamstwo rozumiesz? - Krzyczałam jak opętana a on siedział sobie wygodnie na kanapie.
-Skończyłaś?
-Tak
-No więc. Harry taki jest ale nigdy nie słyszałem żeby mówił tak do dziewczyny jak on ci to wczoraj wyznał ze jesteś cudowną kobietą.Czy ty jesteś taka ślepa czy tylko udajesz? On cię naprawde kocha.
- Czy wy nie możecie tego zrozumieć że nigdy mu tego nie wybacze? Jest cholernym  dupkiem który mnie tylko wykorzystał.
-Dobra nie będę cię denerwował bardziej bo widzę że i tak nic nie zdziałam.
-No i prawidłowo. Zaprowadzić cie do drzwi?
-Jakbyś mogła- uśmiechnął się złowieszczo. Nie wiedziałam o co mu chodzi. Przekonałam się dopiero gdy otworzyłam drzwi. Po chwila wchodzili jacyś obcy mężczyźni do mojego domu w różnokolorowymi różami. Po upływie godziny mój cały dom był w różach. Ja siedziałam przy stole pijąc wódkę a Niall szwendał się po kuchni.
-Jak wrócisz do Londynu to powiedz Hazzie żeby się nie wysilał bo i tak na marne. Mam go w dupie.
-Okej.Przekaże- Powiedział jedząc kanapkę.Usiadł koło mnie
-Kazałam brać moje żarcie i chcesz sie napić?
-Nie kazałaś ale byłem głodny i możesz wlać.- poszłam do kuchni po kileliszek dla blondyna. Gdy wróciłam Niall zjadł kanapkę. Nalałam wódki i sobie  jemu. Oboje wypiliśmy w tym samym czasie.
-Kurde jakie to mocne!! -Skrzywił się Niall
-uuuu ktoś tu nie pije za dużo alkoholu.
-To prawda nie piję. U nas najwięcej Hazza
-Nie mówmy o nim dobrze?
-Jak chcesz- wlałam ponownie i tak co chwila. Gdy nam się skończyła wódka Niall leżał pod stołem. Był nieźle upity. Z trudem zaciągłam go na kanape. Przykryłam kocem i poszłam spać do mojej sypialni. Długo nie mogłam zasnąc.Wierciłam się na łóżku. Ciągle myślałam o nim. Tylko Harry był w mojej głowie. Wstałam z łóżka. Spojrzałam na zegarek. Trzecia nad ranem. Podeszłam do bukietu niebieskich róż.Powąchałam. Ujrzałam mały liscik wśród liści. Wzięłam go do ręki i zaczęłam czytać:
,, Dobrze wiesz, że jesteś dla mnie całym światem. Dobrze wiesz jak mocno kocham cię. Dobrze wiesz, że przy tobie czuję się jak w niebie. Dlaczego teraz tak jest? Nie wiem. Przepraszam za wszystkie krzywdy które ci wyrządziłem. Tęsknię za tobą, za chwilami spędzonymi razem, za pocałunkami i za naszym wspólnym światem, w którym byliśmy tylko my.Nic innego się wtedy dla nas nie liczył,o tylko ja i ty.
Sam pisałem ten wiersz z tęsknoty do ciebie. Gdy tylko wyjdę ze szpitala będę cię szukał. Nigdy sie nie poddam. Muszę już kończyć. Kocham cię.''
Moje serce pękało jeszcze bardziej. Moje oczy znów napełniały się łzami. Nie chce mu wybaczyc nie potrafie. Ten list był uroczy ale nic dla mnie nie znaczył tak jak  autor listu. Poszłam spać.
*****************************Rano************************************
Obudził mnie krzyk Horan'a. Po cichu zeszłam na dół. Usłyszałam tylko takie coś:
-Jak to Harry nie żyje?




20 Komentarzy i daje next <333



24 komentarze:

  1. jak to nie żyje ;o ! omg dalej

    OdpowiedzUsuń
  2. nie kończ w takim momęcie!♥

    OdpowiedzUsuń
  3. Dalej ale nie kończ w takim momencie napisz jeszcze dzisiaj plisss Niech on przeżyje !!!!!!!!!!! jak to przeczytałam mega się popłakałam.!

    OdpowiedzUsuń
  4. Dalejjjj !!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Dajesz jeszcze dzisiaj

    OdpowiedzUsuń
  6. Hazzusio przeżyjesz !!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Super ale niech przeżyje do cholerki. <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak przeczytałam *Harry nie żyje* Upadłam na podłogę. :c

    OdpowiedzUsuń
  9. 20 kom .. Za dużo :c ale daj następne

    OdpowiedzUsuń
  10. 20 kom .. Za dużo :c ale daj następne

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie przestawaj

    OdpowiedzUsuń
  12. Hazzaaa <333333333333333333

    OdpowiedzUsuń
  13. 20 kom teraz dawaj nextt <3

    OdpowiedzUsuń
  14. Jak to Hazza nie żyje!? CZEKAM NA NEXT! <333

    OdpowiedzUsuń
  15. CZEKAM NA NEXT !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    <33333

    OdpowiedzUsuń
  16. Dlaczego Harry nie żyje?! czekam na następną część c:

    OdpowiedzUsuń
  17. Jak to nie żyje?!!On musi zyc matko w takim momencie! Kocham ten blog,pisz dalej blagam <3333

    OdpowiedzUsuń