niedziela, 26 stycznia 2014

Cz.19

*Harry*
-Natalie? Tej Nat której był dzisiaj pogrzeb? Największego dilera i mordercy jaki chodził po tej ziemi?
-Tak. Jestem jej siostrą- spuściła głowę a po jej policzku spłynęła łza. Chwyciłem jej podbródek i wytarłem jej słoną łze kciukiem.
-Współczuje ci. Ja byłem jej chłopakiem i strasznie to przeżywam. Nawet nie mogę sobie wyobrazić co ty teraz czujesz.
-Byłeś jej chłopakiem?- spytała z niedowierzaniem.
-Tak a czegoś mi brakuje?
-Nie tylko... Mam pytanie
-Jakie?
-Jesteś dilerem?
-Nie
-Narkomanem?
-Nie..
-No to może Mordercą?
-Wyglądam na takiego?
-Nie a Natalie wyglądała?
-No nie
-To troche dziwne
-Ale co?
-No bo nie jesteś dilerem,mordercą i narkomanem a Nat z tobą była
-O czym ty mówisz?
-Każdy jej chłopak był spokrewniony ze złem a widze ty jesteś typem wrażliwego faceta a Nat nie gustowała w takich.
-Może się zmieniła- Odparłem ale jej słowa nie wiem czemu ale mnie zraniły.
-Może. Opowiadała ci o Josh'u?
-O kim?
-Czyli że nie
-Jakby nie mówiła to bym się nie zdziwił gdy wymówiłaś jego imię
-No tak
-To powiesz mi?
-Może kiedy indziej
-No okej
-Słuchaj ja jadę do domu bo jestem zmęczona tym całym dniem. Chcesz jechać ze mną?
-No mogę zresztą i tak bym pewnie wrócił do domu i płakał z tęsknoty za Natalie.
-Ok to jedziemy- odparła uśmiechając się. Ruszyliśmy. Podczas drogi zadzwoniłem do Dani że nic mi nie jest. Dziewczyna ucieszyła się. Następnie zatelefonowałem do Perrie że nie wrócę na noc. Dziewczyna Zayn'a nakrzyczała na mnie że jestem tak załamany że rucham inne dziewczyny w dzień pogrzebu mojej dziewczyny. Nie przejąłem się tym za bardzo i skończyłem rozmowę. Resztę drogi rozmawiałem z siostrą Nat. Dowiedziałem się że ma na imię Kathy oraz ma 19 lat.
-To tutaj- odparła Kathy wysiadając z samochodu. Zrobiłem to co dziewczyna i weszliśmy do pięknie urządzonego domu.
-Sama tu mieszkasz?
-Tak a czemu pytasz?
-Bo to ogromny dom - dziewczyna zaśmiała się i zaprowadziła mnie do salonu. Oworzyliśmy lampkę wina. Długo rozmawialiśmy. Żartowaliśmy, śmialiśmy się i wygłupialiśmy. Kathy nie była morderca tak jak Nat. Tego się dowiedziałem. Wina  szły co chwila. Po 15 winach byliśmy nieźle upici. Nie kontrolowałem swojego ciała tak samo jak dziewczyna. Nagle Kathy usiadła mi na kolanach i zaczęła całować a ja chwyciłem ją za pośladki i zaniosłem do sypialni.


Przepraszam że taki smętny i nudny ale weny nie miałam. Wiem Harry wylądował w łóżku z siostrą Nat ale mam dla was niespodziankę....
Powiem później xD Ta część jest dedykowana dla Jula Harriet G :)
30 kom i daje next :3

35 komentarzy:

  1. wow :D czekam na nexta i niespodzianke :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Harry pojebie -,- czekam na next :)

    OdpowiedzUsuń
  3. czekam na niespodziankę i next
    WOW

    OdpowiedzUsuń
  4. moim zdaniem troche zle zrobilas z tym, ze zrobilas przerwe na drugi sezon. teraz malo osob odwiedza strone i jest mniej komkow..

    OdpowiedzUsuń
  5. ojej! ale swietnie piszesz! dopiero zaczelam dzisiaj czytac i juz sie zakochalam!

    OdpowiedzUsuń
  6. heh, smieszne. jestem boy directioner i po raz pierwszy zaczalem czytac o tym bloga. chyba bede to teraz robil czesciej ;) swietnie piszesz, nie moge sie doczekac nastepnej czesci

    OdpowiedzUsuń
  7. dodaj dzisiaja !!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękny i zaskakujący ;D Dzięki za dedykację :) / Jula Harriet G

    OdpowiedzUsuń
  9. ohh Harry jakiś ty zły... Perrie miała rację..........

    OdpowiedzUsuń
  10. Ogolnie swietne! Lecz moim zdaniem na poczatku troche za szybko wszystko sie dzialo. No bo w sumie chlopak spedzil z nia jeden dzien i juz umiera z milosci do niej i wgl zachowuje sie jakby zostawiala go po kilku latach spedzonych razem. Nie mowie ze to zle czy cos ale jak dla mnie to troche za szybko sie stalo.
    Wszystko jest super a Perrie to po prostu przewiduje przyszlosc! Choc mysle ze zrobisz nam ''suprise'' i nie zrobia tego.
    Mam nadzieje ze w zaden sposob cie nie urazilam (a nawet jesli to bym sie tym nie przejela) ale to jest po prostu moje zdanie, i juz czekam na nastepny rozdzial.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie uraziło mnie to. Wyraziłaś tylko swoje zdanie no a przecież na świecie jest coś takiego jak wolność słowa. No wiem że wszystko za szybko się wydarzyło ale po 30 rodziale zrozumiesz wszystko. :) Pozdrawiam

      Usuń
  11. Dalej bo foch !

    OdpowiedzUsuń
  12. Dalej bo nie wyrabiam !!<3

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo fajne :)

    OdpowiedzUsuń
  14. 18 + ja chceeeeeeeee !!! DZISIAJJJ <3

    OdpowiedzUsuń
  15. Piszesz fajne opowiadanie, ale mogłabyś bardziej nawiązywać do szczegółów, takich jak np. opisy wtedy opowiadanie byłoby pełniejsze i ciekawsze. I popieram Wika Directioners Wszystko dzieje się bardzo szybko. Jest rozdział 19 a już tak dużo rzeczy się stało. Gdyby rozdziały były dłuższe byłoby ok, ale niestety są :(
    Lecz mimo moich uwag (na które nawet nie musisz zwracać uwagi) opowiadanie jest interesujące, dlatego pisz szybciutko następny!

    Pozdrawiam i zapraszam do mnie! <3
    1. http://midnight-memories-fan-fiction.blogspot.com/
    2. http://one-direction-story-of-me-life.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. Dawaj dalej <3 Blog naprawdę wciąga. Przepraszam że z anonima ale jestem na tel i nie mam jak się zalogować :)

    OdpowiedzUsuń
  17. kurde, nie dodajesz juz trzy dni ;(( nieustannie sprawdzam tego bloga, ale i tak sie nic nie pojawia :(

    OdpowiedzUsuń