*Harry*
Usiadłem na kamieniu chowając głowę w dłonie. Nie chciałem pokazywać tego bólu jaki czułem. Ciagle przed oczami miałem naszą wspólną noc.To wszystko moja wina!!! To przeze mnie odebrała sobie życie. Po co ja wogóle namawiałem ją na to piwo? Co ja sobie wogóle myślałem?
-Harry nie obwiniaj się.To nie twoja wina.- usłyszałem ten tajemniczy głos co wczoraj w samochodzie. Głos Nat.
-Przeze mnie umarłaś.- odparłem
-Proszę cie nie mów tak. Idź bo zaraz się wszystko zacznie. Chyba że nie chcesz się ze mną pożegnać?- Nic nie odpowiedziałem tylko pobiegłem do kościoła. Znów wszystkie spojrzenia skierowały się na moja osobę. Niepewnie podszedłem do trumny. Widok był koszmarny. Jej rozpadające się ciało przyprawiało mnie o jeszcze więcej łez. Msza się zaczęła i trwała godzinę. Ciagle stałem przy trumnie. Gdy doszliśmy na cmentarz ujrzałem jeszcze więcej osób. Gdy spuszczali trumnę do ziemi próbowałem podbiec ale chłopaki mnie zatrzymali. Gdy już ją zakopali i wszyscy byli na tzw,,stypie'' ja siedziałem na ławce przyglądając się nagrobkowi. Ciągle płakałem.
-Chodź z nami. Zmarzniesz tu i jeszcze się rozchorujesz- usiadła koło mnie Danielle.
-Trudno. Bez niej nic nie ma sensu.
-Ona odeszła i już nie wróci. Musisz się z tym pogodzić.-Poklepała mnie po ramieniu i wytarła łzę spływającą po moim policzku.
-Jest mi cieżko.Bardzo ciężko
-Wiem. Rozumiem cię.Widziałam to dzisiaj. Dużo dla ciebie znaczyła prawda?
-Była dla mnie wszystkim.- usłyszałem kroki.Ujrzałem szefa Nat.Szybko z Dani schowałem się za drzewami.
-Ty jebana dziwko.Dobrze ci tak-kopnął w grób.Nie wytrzymałem. Wyciągnąłem pistolet i wymierzyłem w niego.Zacząłem odliczanie.3,2,1 i strzeliłem.....
Przepraszam ze taki krótki no ale nie miałam weny ;)
Zrozumcie mnie teraz mam dużo nauki i nie mam kiedy pisać. I jeszcze jedno. Kolejne rozdziały będę dodawać w weekend'y. Postaram się w ciągu tygodnia też dodawać ale nic nie obiecuje. Kocham was i mam nadzieje że zrozumiecie... Dacie rade do 30 kom?
Przepiekny czekam na kolejna
OdpowiedzUsuńDrama time *.* XD Next proszę :33
OdpowiedzUsuńsuper kckckckckckckckckckc a będziesz dodawaćczęściej niż w weekendy np. kiedy masz ferie czy coś takiego takie dłuższe przerwy?
OdpowiedzUsuńFerie mam od 4 i wtedy bede dodawala codziennie
UsuńZaje! Czekam na next! Jak zawsze :)
OdpowiedzUsuńTeż cię kocham <3 czekam na kolejny :* <3
OdpowiedzUsuńDalej <3 ALE NIECH NAT OŻYJE ! :'( PROSZE !
OdpowiedzUsuńWoooow daje czadu !! ;)
OdpowiedzUsuńZaczynam czytać! Przeczytałam jeden rozdział i tak mnie wciągnęło że się uzależniłam. Przy okazji zapraszam do mnie --->http://my-place-in-life.blogspot.com/ Życzę weny :*
OdpowiedzUsuńPiękny :*
OdpowiedzUsuńomnomnom ;* :33 slicznie piszesz, czekam na next. dawac te 30 kom, bo sie nie moge doczekac! :PP xd pozdro dla sister ^<^
OdpowiedzUsuńnext
OdpowiedzUsuńpiekny :*
kurde czemu ona zmarła? Akcja rozwija się zbyt szybko. I co teraz? Wprowadzisz nową dziewczynę, Harry się w niej zakocha? To już nie będzie to samo gdyby był z głowną bohaterką...
OdpowiedzUsuńEh. Skad mozecie wiedziec co sie stanie dalej ? Tylko ja to wiem i wszystko sie moze wydarzyc
UsuńJak ona już umarła. to ją wskrzesisz czy co?
UsuńZobaczycie w kolejnych częściach...
Usuńsuper <3
OdpowiedzUsuńNEXT PROSZE
PROOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOSZE PISZ!
OdpowiedzUsuń