********************Natalie ********************
,,Harry musiałam wyjść. Nie pamietam co zdarzyło się wczorajszej nocy ale proszę cię zapomnij o tym.Jesteśmy z dwóch różnych światów. Proszę zniknij z mojego życia.
Nat.
Gdy pisałam to po moim poliku spłynęła łza. Nie wiem czemu. Może dlatego że...Nie to napewno nie to. Nie zakochałam się w nim przecież. Sama nie wiem. Wytarłam łzy i wybiegłam z domu.Poszłam do pobliskiego parku przemyśleć to wszystko. Nagle poczułam wibrujacy telefon. Wyjęłam go z kieszeni. Na wyświetlaczu widniał napis ,,Nieznany'' bałam się że to Harry ale odebrałam. Ku mojemu zdziwieniu był to głos Zayn'a.
-Hej.Przepraszam że musiałem wyjść ale..
-Nie przepraszaj- rozpłakałam się.
-Hej co ci jest?
-To nie jest rozmowa na telefon- rozłączyłam się.Płakałam tak przez dłuższy czas. Harry był naprawde fajnym facetem ale niestety nie dla mnie. Musiałam znów uciekać lecz teraz nie przed policją a przed własnymi uczuciami.Nie mogłam się zakochać.Nie chciałam tego.
********************Harry ********************
Wstałem uradowany jak małe dziecko.Nigdy wczesniej sie tak nie czułem. Wiedziałem że Natalie to cudowna dziewczyna ale nie sądziłem że aż tak się w niej zakocham.Gdy zobaczyłem że jej nie ma zacząłem panikować. Ubrałem się i zacząłem sprawdzać wszystkie pokoje. W kuchni leżała jakaś karteczka.Wziałem ją do ręki i ze zdenerwowaniem zacząłem czytać. Gdy już to zrobiłem upadłem na podłogę.Po moim policzku spłynęła łza. Pobiegłem do łazienki i z całej siły uderzyłem pięścią w lustro które rozbiło się na kawałki. W mojej dłoni zostały kawałki potłuczonego szkła. Kocham cię Natalie rozumiesz!!!!-Zacząłem krzyczeć jak opętany, a kolejne łzy napływały mi do oczu. Pobiegłem do sypialni.Zacząłem grzebać w rzeczach Nat. Wkońcu znalezłem torbę z bronią. Wziąłem jedną i wybiegłem z hotelu.Poszłem do mojego domu. Zeszłem do piwnicy i przystawiłem broń do głowy.Zacząłem odliczanie:3...2...1...i strzeliłem.....
Chcecie next? To poproszę 20komentarzy ;)
dlaczego taki krótki ;/ ;o ;/ duzo 20 kom. :/
OdpowiedzUsuńPrzepraszam ze taki krótki ale nie mam dzisiaj weny :c
Usuńszybko sie czyta ,szkoda ze nie dluzszy ;c ale boski
OdpowiedzUsuńkocham
OdpowiedzUsuńmartko boska! co on zrobił zabił sie ? ;o omg
OdpowiedzUsuńon umiera to ja z nim ♥ boski
OdpowiedzUsuńnext
OdpowiedzUsuńnext
OdpowiedzUsuńnie !! harry co ty wyprawiasz !
OdpowiedzUsuńpisz szybko bo nie wytrzymam!
OdpowiedzUsuńuratuję cie ! bożż kosmos ,co to sie dzieje w tym oopwiadaniu DALEJ
OdpowiedzUsuńTo źle?
Usuńkiedy dodasz dalszy ciag ?
OdpowiedzUsuńPostaram się jutro ale nw czy bede miała wene :c
Usuńaaaaaaaaaa ;o ;o nie nie nie nie nie nie rób tego!
OdpowiedzUsuńkocham !
OdpowiedzUsuń*_* brak słów
OdpowiedzUsuńooo jaki długi był eno az oczy bolą :p mam nadzieje ze beda dłuższe bo kocham ten blog
OdpowiedzUsuńCieszcie się że wogóle dodałam bo weny nie miałam!!xD
UsuńŚwietne. Pisz dalej ♥
OdpowiedzUsuńNext proszę
OdpowiedzUsuńJezu! tylko mi tu Harry'ego nie uśmiercaj! On ma żyć być z Natalie i wszystko ma się ułożyć! :)
OdpowiedzUsuńMatko ty masz talent do pisania nie mogę się doczekać następnej części <3
OdpowiedzUsuńo matkoo! Dziewczyno masz talent! <3
OdpowiedzUsuń