Zanim zaczniecie czytać włączccie tą pisoenke :)
<3
*Harry*
-Przepraszam..Ja nie wiedziałem- spuściłem głowę. Miałem mieszane uczucia. Z jednej strony Nicol została zamordowana przez ludzi Huntera...To czemu Natalie pracowała dla niego? Po tym co się przed chwilą dowiedziałem, jeszcze bardziej znienawidziłem Huntera.
-Nic się nie stało. Skąd mogłeś wiedzieć? Nic nie mówiłam o mojej rodzinie..Ja nie lubię mówić o moich bliskich ale jesteś ważną osobą w moim życiu i chciałabym ci troszkę opowiedzieć. Wtedy jak się poznaliśmy powiedziałeś że wiesz o mnie wszystko i zacząłeś opowiadać o moim ojcu. Mówiłeś że miał wypadek. To nie jest prawda. Mój tata był pijakiem. Codziennie wracał wypity lub wogóle nie wracał. Pewnego dnia mój tata przesadził z alkoholem, choć robił to codziennie wtedy wypił o wiele wiecej. Gdy wrócił do domu zaczął bić moją mamę. Miałam wtedy zaledwie 6lat i mało co pamiętam. Wiem że gdy mój tata uderzył mamę zobaczyłam coś czego nigdy w oczach mojej rodzicielki nie widziałam. Nie to nie był smutek ani rozpacz. Była uśmiechnięta mimo iż strasznie ją pobił. Nadal nie wiem czemu w tamtej chwili się uśmiechnęła ale może nie chciała mi pokazywać bólu jaki czuła w środku? No nic....Gdy tata pobił mamę do nieprzytomności wyszedł, trzaskając drzwiami. Wiecej go już nie zobaczyliśmy ale gdy miałam 12 lat wrócił, ale nie sam. Z Hunterem. Okazało sie że mój cudowny ojciec jest takim chujem i dołączył do gangu. Kazał zabić mamę na moich oczach. Zrobili to. Gdy ona umierała powiedziała że zawsze przy mnie będzie. Na pogrzeb mamy przyszła tylko Kathy. Ona jest o rok młodsza ode mnie czyli ze wtedy miała lat 11. Mnie zabrali do gangu a jej kazałam uciekać. Nie chciałam żeby sie jej coś stało. Wolałam sama stracić życie niż znowu patrzeć jak umiera osoba którą kocham.-Opowiadając to krztusiła się łzami. Rozumiem ją. Widziała śmierć swojej matki. Najgorsze jest to że zabił ja jej mąż. Jak można być takim dupkiem?
-Harry jest jeszcze coś co powinieneś wiedzieć ale nie wiem jak ci to powiedzieć...
-Jeśli nie chcesz, to nie musisz. Widzę jakie to dla ciebie trudne.
-Tak to prawda. Jest dla mnie trudne ale dzieki temu zdarzeniu nauczyłam sie czegos
-Czego?
-Że w życiu trzeba być silnym i nie okazywać tego że jest inaczej ponieważ możesz przepłacić to życiem. Tak jak moja mama.
-Nie rozumiem jednej rzeczy...
-Jakiej?
-Kathy jest twoją siostrą prawda?
-No tak
-No właśnie. Jest tylko o rok od ciebie młodsza. Ludzie Huntera nie szukali jej? Przez te wszystkie lata jej nie znaleźli?
-Szukali jej ale...
-Tak?
-Powiedzieli ze jeśli się z nimi wszystkimi prześpie oni przestaną jej szukać.
-Co?!-Krzykłem. Nie mogłem w to uwierzyć. Ona mając zaledwie 12 lat została zgwałcona przez takich pojebanych facetów z gagngu tylko dlatego żeby oni nie szukali jej siostry?!
-Harry musisz coś jeszcze wiedzieć.
-Co?
-Hunter to mój ojciec. Tak nazywam sie Natalie Hunter.
<3
*Harry*
-Przepraszam..Ja nie wiedziałem- spuściłem głowę. Miałem mieszane uczucia. Z jednej strony Nicol została zamordowana przez ludzi Huntera...To czemu Natalie pracowała dla niego? Po tym co się przed chwilą dowiedziałem, jeszcze bardziej znienawidziłem Huntera.
-Nic się nie stało. Skąd mogłeś wiedzieć? Nic nie mówiłam o mojej rodzinie..Ja nie lubię mówić o moich bliskich ale jesteś ważną osobą w moim życiu i chciałabym ci troszkę opowiedzieć. Wtedy jak się poznaliśmy powiedziałeś że wiesz o mnie wszystko i zacząłeś opowiadać o moim ojcu. Mówiłeś że miał wypadek. To nie jest prawda. Mój tata był pijakiem. Codziennie wracał wypity lub wogóle nie wracał. Pewnego dnia mój tata przesadził z alkoholem, choć robił to codziennie wtedy wypił o wiele wiecej. Gdy wrócił do domu zaczął bić moją mamę. Miałam wtedy zaledwie 6lat i mało co pamiętam. Wiem że gdy mój tata uderzył mamę zobaczyłam coś czego nigdy w oczach mojej rodzicielki nie widziałam. Nie to nie był smutek ani rozpacz. Była uśmiechnięta mimo iż strasznie ją pobił. Nadal nie wiem czemu w tamtej chwili się uśmiechnęła ale może nie chciała mi pokazywać bólu jaki czuła w środku? No nic....Gdy tata pobił mamę do nieprzytomności wyszedł, trzaskając drzwiami. Wiecej go już nie zobaczyliśmy ale gdy miałam 12 lat wrócił, ale nie sam. Z Hunterem. Okazało sie że mój cudowny ojciec jest takim chujem i dołączył do gangu. Kazał zabić mamę na moich oczach. Zrobili to. Gdy ona umierała powiedziała że zawsze przy mnie będzie. Na pogrzeb mamy przyszła tylko Kathy. Ona jest o rok młodsza ode mnie czyli ze wtedy miała lat 11. Mnie zabrali do gangu a jej kazałam uciekać. Nie chciałam żeby sie jej coś stało. Wolałam sama stracić życie niż znowu patrzeć jak umiera osoba którą kocham.-Opowiadając to krztusiła się łzami. Rozumiem ją. Widziała śmierć swojej matki. Najgorsze jest to że zabił ja jej mąż. Jak można być takim dupkiem?
-Harry jest jeszcze coś co powinieneś wiedzieć ale nie wiem jak ci to powiedzieć...
-Jeśli nie chcesz, to nie musisz. Widzę jakie to dla ciebie trudne.
-Tak to prawda. Jest dla mnie trudne ale dzieki temu zdarzeniu nauczyłam sie czegos
-Czego?
-Że w życiu trzeba być silnym i nie okazywać tego że jest inaczej ponieważ możesz przepłacić to życiem. Tak jak moja mama.
-Nie rozumiem jednej rzeczy...
-Jakiej?
-Kathy jest twoją siostrą prawda?
-No tak
-No właśnie. Jest tylko o rok od ciebie młodsza. Ludzie Huntera nie szukali jej? Przez te wszystkie lata jej nie znaleźli?
-Szukali jej ale...
-Tak?
-Powiedzieli ze jeśli się z nimi wszystkimi prześpie oni przestaną jej szukać.
-Co?!-Krzykłem. Nie mogłem w to uwierzyć. Ona mając zaledwie 12 lat została zgwałcona przez takich pojebanych facetów z gagngu tylko dlatego żeby oni nie szukali jej siostry?!
-Harry musisz coś jeszcze wiedzieć.
-Co?
-Hunter to mój ojciec. Tak nazywam sie Natalie Hunter.