poniedziałek, 30 grudnia 2013

Cz.3

 ********************Natalie ********************
-Dasz mi swój numer ?
- A po co ci ? -Powiedziałam oschle
-No wiesz...
-Tak ? 
-Spodobałaś mi się Natalie....- Kurwa.Zamurowało mnie. Jednak słyszał o mnie
- Skąd wiesz że nazywam się Natalie ?
-Skarbie ja wiem wszystko. Jak chcesz wiedzieć reszte to chodź pogadamy tam- wskazał głową na bar.
Nie chciałam z nim tam wejsć ale także nie chciałam żeby szedł na policje. Z obrzydzeniem zgodziłam się. Gdy weszliśmy do baru wszyscy się na nas patrzyli. Ja usiadłam przy stoliku a Harry poszedł zamówić nam coś do picia. Po kilku minutach Harry przyniósł mi i sobie piwo w największym kuflu jaki mógł być. Usiadł przy mnie. Próbowałam sie od niego odsunac lecz gdy to zrobiłam przysuwał się jeszcze bardziej. Wzięłam łyk piwa,on także. Zapadła niezręczna cisza. Mi się nie chciało z nim długo siedzieć więc przeszłam do sedna sprawy.
-No więc.Skąd mnie znasz, skąd wiesz jak mam na imię i jak chcesz to wykorzystać? - spojrzał się na mnie pytającym wzrokiem co doprowadziło mnie do zdenerwowania.
- Kochanie jestem Harry Styles, ja wszystko wiem. A co do tego jak ja mam to wykorzystać to nic nikomu nie powiem.
-Ale jak to nic nikomu nie powiesz ? Przecież jestem przestępcą. Wiesz ile pieniędzy byś dostał za to gdybyś mnie policji wydał ? Ty chyba mnie z kimś pomyliłeś. Ja na swoim koncie mam kilkaset ofiar.
-Wiem o tobie wszytko. Masz na imie Natalie. Masz dziewiętnaście lat, Jesteś największym przestępcą jaki może chodzić po tej ziemi, zabiłaś równo 211 osób, i teraz jeszcze 5, niedawno zapaliłaś dom bardzo znanego dilera, a jesteś przestępcą ponieważ twoi rodzice zginęli w wypadku samochodowym gdy miałaś pięc lat, wychowywałaś się sama, nie miałas nikogo. Masz jeszcze jakieś pytania ? Mówiłem wiem o tobie wszystko. - Ja ze zdumienia upusciłam piwo, cholera jasna on naprawde wszystko o mnie wie. Kurwa co to za człowiek....
- Skąd tyle o mnie wiesz ?
- Mówiłem jestem Harry Styles....
- A jaśniej ?
- Wiesz... Mam słabość do niegrzecznych dziewczynek, gdy zobaczyłem cię pierwszy raz to mówiłem że się zakochałem.
- Nie ma czegoś takiego jak miłość.
- O czym ty mówisz ? Miłość to największe uczucie jakie może być
- Może dla ciebie.
-Czemu nie wierzysz w miłość ?
-Patrz mówiłeś że wiesz o mnie wszystko....Dobra koniec tematu o tej popierdolonej miłośći.
-Jak chcesz
- Chce ci podziekowac za to ze nie wydasz mnie policji
-Spoko. Cała przyjemność po mojej stronie.- Znów zapadła cisza. Gdy chciałam powiedzieć Harry'emu że już muszę iść zadzwonił do niego telefon. Wyszedł przed bar i po pięciu minutach wrócił z uśmiechem na twarzy, chowając telefon w swoje czarne rurki.
-To twój szczęśliwy dzień
- Mój szef dzwonił do ciebie i kazał mi cie zabić ? - Chłopak zbladł a ja zaczęłam się z niego śmiać.
No żartuje przecież. Mów o co chodzi.
-Zaraz poznasz moich kumpli.
-Zaraz,zaraz coś ty do cholery powiedział ? - zerwałam się z krzesełka.
-No zaraz moi koledzy tu przyjadą i cie im przedstawie
- Nie przepraszam ale nie. I tak muszę już iść.- złapałam szybko torebkę i gdy chciałam wziąść zamach i się odwórcić poczułam że na kogoś wpadam.
-Przepraszam - uniosłam głowę a moim oczom ukazał się śliczny umięśniony i wytatuowany mulat o brązowych oczach..........

Kolejna część kosztuje 15 komentarzy....
Mam nadzieje ze się podobała ta część....

17 komentarzy:

  1. Booooski ! <3

    ~ weronika

    OdpowiedzUsuń
  2. Zajebistyyyy !!

    OdpowiedzUsuń
  3. Zajeee! Czekam na next!

    OdpowiedzUsuń
  4. Supcioooooooooooo !

    OdpowiedzUsuń
  5. Kiedy bedzie 18+ ~|Zapi♥|

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny rozdział ! ''Mój szef dzwonił do ciebie i kazał mi cie zabić ?'' Te zdanie było najlepsze, czekam na następny :) Jakbyś mogła to dodaj gadzet ''obserwatorzy'' Bo chciałabym cię zaobserwować :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zajebisty czekam na nexta ciągle

    OdpowiedzUsuń
  8. Super czekam na następne!Oby było jak najszybciej.Hyhyhy

    OdpowiedzUsuń
  9. Ggsgdf super ♥

    OdpowiedzUsuń
  10. Musza byc razem !! ♡

    OdpowiedzUsuń
  11. Mm czy ja widze 15 kom ? ·♡♡♡·

    OdpowiedzUsuń